Forum www.darkhunterfans.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Gry   ~   Dragon Age
Mikka
PostWysłany: Pon 14:43 , 02 Sty 2012 
Abadonna

Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: Łowczyni




Fabuła gry umiejscowiona jest w fikcyjnym świecie zwanym Thedas, podzielonym na kilka mniejszych państw m.in. Orlais, Tevinter, Antiva i Ferelden w którym toczy się akcja gry. Gracz kieruje losami Szarego Strażnika (członka zakonu walczącego z morderczymi, mrocznymi pomiotami), który musi zjednoczyć państwo ogarnięte wojną domową i zabić upadłego Boga - Arcydemona.



Gracz wciela się w postać Hawke'a – uchodźcy, który staje się Bohaterem Kirkwall. Fabuła obejmuje 7 lat z jego życia, podczas których zgromadzi sojuszników oraz zdobędzie sławę i bogactwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikka
PostWysłany: Śro 14:06 , 21 Lis 2012 
Abadonna

Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: Łowczyni


Chyba jedna z moich ulubionych rzeczy w DA. Zev i jego teksty miażdżą [a jego akcent... mrau Wink]. Pod spodem tłumaczenie w moim wykonaniu.

<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/y_S4vCrOIME" frameborder="0"></iframe>


Sten: Dlaczego nazywacie się "Kruki"? Kruki są padlinożercami, a nie mordercami.
Zevran: Słyszałem, że kiedyś rozważano nazwanie nas Pustułkami. Ale sam wiesz. To nie śpiewa. Nie tańczy.


Zevran: Czy ktoś ci mówił jak cudowne oczy posiadasz, moja droga?
Morrigan: Znów z pochlebstwami? Nie męczą cie te bezcelowe ćwiczenia?
Zevran: W Antivii, w zwyczaju się obsypywać kobiety zachwytami na jakie zasługują. Mężczyźni powinni czcić cię na kolanach gdy przechodzisz.
Morrigan: Nie uważają tego za niesamowicie irytujące?
Zevran: Są boginiami przyjmującymi swych poddanych, jak ty powinnaś być. Co miałoby być w tym irytującego?
Morrigan: Nie życzę sobie być wynoszona a piedestał.
Zevran: Ale zasługujesz na nie mniej. Powinnaś być podziwiana przez malarzy, rzeźbiona przez rzeźbiarzy, wychwalana przez poetów! Na pewno wiesz, że twa uroda jest tak egzotyczna… że zwróciłaby uwagę samego Stwórcy!
Morrigan: Cóż, przypuszczam…
Zevran: I oto chodzi. Sądzę że jesteś mi winny pieć srebrników, tak?
Oghren: Dobra. Więc jestem ci winny butelkę. Skurwiel.
Zevran: Jestem zobligowany, sir.
Alistair: Na oddech Stwórcy! Miałeś rację. Wygrywasz, jak sądzę.
Zevran: Dziękuję, ser. Oczekuję zapłaty z wyprzedzeniem.
Leliana: Naprawdę jesteś mistrzem, Zevranie. Wygrałeś zakład w pełni i uczciwie.
Zevran: Jestem zobligowany, pani.
Morrigan: Nienawidzę was wszystkich.

Zevran: Twoja matka przypuszczalnie zwana jest Flemeth, ta sama wiedźma z legend, czyż to nie prawda?
Morrigan: Nie ma w tym nic przypuszczalnego. Flemeth jest moją matką.
Zevran: Hmm. Jestem bardziej wątpliwy co do legendy, niż twojego związku z tą kobietą. W końcu każdy może zagarnąć imię.
Morrigan: Możesz ją zapytać, jeśli ją spotkasz. Jesteś w jej typie.
Zevran: Och? Lubi przystojnych elfów?
Morrigan: Z rodzaju tych za którymi nikt nie będzie tęsknił.
Zevran: Brzmi intrygująco, jeśli o mnie chodzi..
Morrigan: Wy, skrytobójcy pragniecie śmierci, jak wiedzę.
Zevran: (Śmiech) Tylko ci naprawdę dobrzy.

Zevran: Więc opowiedz mi o swojej wizji, Leliano..
Leliana: Nie jestem pewna czy chcę z tobą dyskutować o mojej wizji. Będziesz sobie ze mnie żartował.
Zevran: Nieeeee, czemu miałbym robić coś takiego?
Leliana: Widzisz? I o to chodzi. Nie, nie powiem ci o tym.
Zevran: Hmm. Tak, przypuszczam, że Stwórca nie chciałby żebyś powtarzała Jego słowa. Dobrze, zgodzę się z twoim podejściem.
Leliana: Ja... dlaczego w ogóle chcesz wiedzieć?
Zevran: Dlaczego, żeby sobie z ciebie żartować, oczywiście.
Leliana: Jesteś całkiem niemożliwy.
Zevran: Na marginesie, często mi mówią jak bardzo łatwy jestem, moja droga.

Zevran: Więc daj spokój, teraz. Tym razem jestem poważny. Opowiedz mi o swojej wizji.
Leliana: Powiedzieć ci? Na pewno nie.
Zevran: Powiedziałaś Szarym Strażnikom o swojej wizji, nieprawdaż? Dlaczego im, a mi nie?
Leliana: Powiedziałeś, ze zamierzasz sobie ze mnie żartować. Sam to powiedziałeś.
Zevran: Wtedy to było zabawne. Ale, daj spokój…. Na pewno widzisz, że teraz mówię poważnie. Szczerze chcę wiedzieć.
Leliana: No to szkoda. Ja szczerze nie chcę ci powiedzieć.
Zevran: Więc podejrzewam, że nie wierzysz we własną wizję.
Leliana: Co? Ja… to nieprawda! Wierzę w nią!
Zevran: Więc powinnaś za nią stać, bez względu na konsekwencje.
Leliana: Zamierzasz ze mnie żartować?
Zevran: Cóż, tak… Nic nie mogę na to poradzić.
Leliana: (gniewnie) Ja… ty… Ja po prostu….
Zevran: (ze śmiechem) Wiem, wiem. Straszne.

Zevran: Więc, err....czy to Lord Loghain?
Loghain: Nie jestem już teyrnem, ani nawet rycerzem. Zwracaj się do mnie bez tytułu, jak do każdego innego Szarego Strażnika.
Zevran: Więc tylko Loghain?
Loghain: Dobrze. Co masz na myśli?
Zevran: Wiesz kim jestem, tak? Byłem jednym z Kruków, których zatrudniłeś do zabicia Szarych Strażników.
Loghain: Tak myślałem, ze wyglądasz znajomo.
Zevran: Cóż, chciałem zgłosić, że zawiodłem w swojej misji, Loghain.
Loghain: Nie gadaj.
Zevran: Strasznie jestem tym załamany.
Loghain: Hmm. Cóż, dziękuję za poinformowanie mnie.

Shale: Mam pytanie do malowanego elfa…
Zevran: Malowany elf? Och, to ja! Podoba mi sie to.
Shale: Dobrze zrozumiałam, ze malowany elf jest “krukiem”?
Zevran: Nie dosłownie, ale… tak. Jestem Krukiem.
Shale: Jak ptak?
Zevran: Jest inny rodzaj?
Shale: Więc malowany elf atakuje bezbronne statuy swoim kałem?
Zevran: Jeśli jest wystarczający powód, dlaczego nie?
Shale: To oburzajace! Malowany elf będzie się trzymał ode mnie z dala. Albo…
Zevran: (Wzdycha) Dużo tego słyszę.

Zevran: Mamy psy w Antivii. Biegają po ulicach i jedzą śmieci.
Dog: (zaciekawiony skowyt)
Zevran: To prawda. W przewadze są traktowane jako szkodniki. Nie tak jak tu, w Fereldenie. Jesteś szczęściarzem że tu mieszkasz, wiesz.
Dog: (szcześliwe szczeknięcie)
Zevran: Właśnie. Tu robią staruy psów. Rzeźbią was na tronach i zakładaja na was zbroje. Zdumiewajace, naprawdę..
Dog: (szcześliwe szczeknięcie)
Zevran: Ale wciąż śmierdzisz jak pies. Włąściwie, śmierdzisz jak parę psów.
Dog: (szcześliwe szczeknięcie)
Zevran: (z rozbawieniem) Tak, ignorancja jest błogosławieństwem, jak przypuszczam.

Zevran: Zauważyłem psią ślinę w moim plecaku dziś rano.
Dog: (szcześliwe szczeknięcie)
Zevran: Nie żebym chciał szerzyć oskarżenia. I nawet doceniam artyzm za dobrym włamaniem, gdy go widzę, żeby powiedzieć prawdę. Ale zostawienie całej tej śliny jako dowód? Niechlujne.
Dog: (szcześliwe szczeknięcie)
Zevran: Przyjmę to jako przeprosiny.
Dog: (szcześliwe szczeknięcie)
Zevran: Cieszę sie, ze jesteś zadowolony. To jest naprawdę coś znaleźć taki entuzjazm w towarzyszach.
Dog: (podniecone szczeknięcie!)
Zevran: Zgadzam sie. Dalej, drużyno. Hurrah.

Alistair: nie masz nic przeciwko, zebym zadał ci osobiste pytanie?
Zevran: Możesz pytać, ale mogę wybrać żeby nie odpowiedzieć.
Alistair: Uczciwe. Czy ty… miałeś wiele kobiet? To znaczy… zdajesz się takim mężczyzną, który by…
Zevran: Dogadzałem sobie od czasu do czasu, może, gdy moje zainteresowanie nie było skupione gdzie indziej.
Alistair: Prawda. Cóż, jak… się do nich zalecałeś? Czy jest… technika? Albo…
Zevran: “Zalecać się do nich?” Mówisz poważnie?
Alistair: Er... tak? Nie wiem jak inaczej to nazwać.
Zevran: Więc wyjaśnijmy to. Ty… nigdy się nie zalecałeś? Ani razu?
Alistair: W porządku. Zły pomysł. Zapomnij o tym.

Shale: Jestem ciekawa. Czy malowany elf odpowie na pytanie?
Zevran: Dlaczego nie? Wygląda na to, że mam cały dzień.
Shale: Malowany elf zaatakował Szarego Strażnika a jednak ciągle żyje. Gdyby decyzja należała do mnie, jego czaszka byłaby już zmiażdżona.
Zevran: Och, no nie wiem. Mogłabyś zniszczyć coś tak ładnego jak ja, hmm?
Shale: Z łatwością. Jakoś nie widzę jak jakikolwiek poziom atrakcyjności czyniłby kogoś trudnym do zmiażdżenia.
Zevran: Więc może nie wiesz jak patrzeć.
Zevran: Spójrz na wiedźmę. Ciemne włosy, pełna pierś, drżące usta. Jak ktoś mógłby zabić takie stworzenie nie zaciagajac najpierw do łóżka?
Morrigan: Jaką ulgę czuję.
Zevran: Popatrz na niewinną siostrę, na przykład. Na pewno nawet ty widzisz niegrzeczną kobietę czekajacą by uciec z tej Zakonnej sukni!
Leliana: Mm? To dziwne... Przysięgłabym, że słyszałam nic nie znaczącego meżczyznę mówiącego o mojej bieliźnie!
Zevran: Tam, spójrz na tego templariusza. Solidny wygląd, cięty język, męskie ramiona. Samo skłonienie go do przekroczenia granic jest wyzwaniem wartym wielkich bohaterów.
Alistair: Wyzwanie? Z radością przekroczyłbym granice, gdybym miał szansę. Nigdy nawet nie błem bliski opuszczenia Fereldenu!
Zevran: Zerknij na tę maginię Kręgu. Musimy mówić o przyciaganiu starszych kobiet? Zna lekcje których może nauczyć nas wszystkich, przyjaciółko.
Wynne: Nawet nie masz pojęcia, mały elfie. Trzymaj ręce swej wyobraźni przy sobie.
Zevran: Spójrz na naszego Szarego Strażnika, przyjaciółko. Otóż mamy obiekt wart czci, nie? Zevran: Ktoś musiałby być ślepy żeby nie rozumieć jak piękni wszyscy jesteśmy i jak ważnym jest przetrwać.
Shale: Hmph. Może są definicje “ślepoty”, które jeszcze muszę zrozumieć.

Oghren: Można by pomyśleć że ratowanie powierzchni będzie wymagać mniej chodzenia.
Zevran: Małe nóżki się męczą?
Oghren: Myślałem, że ci ludzie mają zwierzęta. Konie i takie tam..
Zevran: Może w Orlais, ale nie tutaj. Jeśli chcesz mogę zarzuci cię na plecy I nosić dookoła.
Oghren: Hej, nie zaczynaj z…
Zevran: Tak, wspinaj się I poniosę cię jak dziecko! Cudowna zabawa!
Oghren: Ty ostrouchy czyścicielu rur, nie mógłbyś mnie ponieś nawet w najlepszy dzień.
Zevran: Mmmm. Może gdybyś zostawił napoje, wszystkie bronie I stracił około dwie stopy brody…
Oghren: Ach. Mam dość. Po prostu idź dalej.

Morrigan: Ciągle zamierzasz zabić swoje cele, prawda? Czy nie waży się tutaj twoja reputacja?
Zevran: A ty ciągle o tym, kobieto?
Morrigan: Kazano mi wierzyć, że Kruki nigdy by nie pozwoliły na takie zajście. Przyjdą po ciebie i to z siłą.
Zevran: Zauważyłem, że Kruki nie zawsze są skuteczne gdy zadzierając z Szarymi Strażnikami I ich kompanami.
Morrigan: Może następnym razem wyślą kogoś kompetentnego.
Zevran: Ranisz mnie..
Morrigan: Rozważałam zrobienie czegoś więcej niż to, zaufaj.

Oghren: Elfie!
Zevran: Oghren!
Oghren: Mam ci coś do powiedzenia!
Zevran: Zamieniam się w słuch, jak to my elfy lubimy mówić.
Oghren: Ja... Cóż, teraz zapomniałem.
Zevran: Cóż.
Oghren: Ale wiedz że coś mam..
Zevran: Ty masz kilka cośów, jak podejrzewam, to część twojego uroku.

Alistair: Zastanawiam się nad czymś…co właściwie kobiety widzą w mężczyźnie takim jak Zevran?
Leliana: Och, jest dla niektórych dość przystojny. Czemu pytasz?
Alistair: Bez powodu. To tylko… czy on nie wydaje się trochę przesadzać? Włosy, ubranie…
Leliana: Nie rozumiem. Z czym przesadza? Masz z nim problem?
Alistair: Poza tym że jest skrytobójcą, który próbował nas zabić więcej niż raz. Nie… wcale. Kobiety lecą na coś takiego?
Leliana: Tam skąd pochodzę, tak, lecą.
Alistair: Huh. Naprawdę? Rozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
estintre
PostWysłany: Śro 19:41 , 16 Sty 2013 
Giermek

Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Birmingham


o rany jak dobrze że ktoś w to gra Smile

ja też mam tą grę i utknęłam na ........samym początku i nie wiem co dalej.
Może mnie poratujecie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pernicolay
PostWysłany: Wto 14:37 , 31 Gru 2013 
Człowiek

Dołączył: 31 Gru 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Łowca


Nie grałem w jedynkę lecz polecam dwójkę chodź dużo osób po niej jeździ

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czytelniktess
PostWysłany: Sob 20:56 , 07 Mar 2015 
Człowiek

Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Gra jest cudowna, zwłaszcza I. Morrigan i Oghren wymiatają Smile Mam nadzieję, że Inkwizycja nie zawiedzie fanów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.darkhunterfans.fora.pl Strona Główna  ~  Gry

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach